Lidia Wojciechowska zostaje brutalnie zerżnięta przez złodzieja, który włamuje się do jej domu
Lidia Wojciechowska wchodzi do jej domu i zastaje złodzieja kradnącego jej biżuterię, przestraszona mamuśka próbuje uciec, ale jest już za późno, mężczyzna łapie ją od tyłu i zakrywa jej usta, żeby nie mogła krzyczeć. Złodziej ma na sobie kaptur, więc nikt go nie rozpozna, więc wykorzystuje okazję do kradzieży biżuterii Polki, chce skosztować jej dużych cycków i ostro ją zerżnąć. Więc przed wyjściem rozciąga ją na łóżku ze związanymi rękami i ostro ją rucha, aż spuści się w niej.